W czwartek 29 kwietnia w rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie w latach 1940-1945 Niemcy więzili 1780 polskich księży, obchodzimy Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
Zniszczenie polskich organizacji kościelnych i polskiego życia religijnego było dla Niemców jednym z warunków realizacji programu wyniszczenia narodu polskiego. Obóz w Dachau był pierwszym obozem koncentracyjnym założonym na rozkaz Himmlera na podstawie rozporządzenie „o ochronie narodu i państwa niemieckiego” z 28 lutego 1933 r. Pierwsze duże transporty księży polskich do Dachau odbyły się w kwietniu i maju 1940 r. Trwały do końca roku. W grudniu 1940 r. zwieziono do Dachau księży z innych obozów koncentracyjnych. Wszystko to, co działo się w obozie, było podporządkowane zasadzie: człowiek jest numerem bez wartości. Tu odebrano mu wszystko – nazwisko, ubranie, przedmioty osobiste i prawo do ludzkiego traktowania. Kapłanom polskim nie wolno było odprawiać Mszy św., odmawiać brewiarza, modlić się i mieć przy sobie jakiegokolwiek przedmiotu kultu religijnego. Zakazano im nawet niesienia pomocy duchowej umierającym więźniom. Mimo tych zakazów kapłani zorganizowali ukryte życie religijne. Za pośrednictwem komand wyjazdowych, pracujących w Monachium, postarali się o komunikanty i w więziennych pasiakach potajemnie odprawiali Msze św. Księża-więźniowie otrzymując głodowe racje żywności obarczeni byli ciężką pracą, karani torturami i poddawani eksperymentom pseudomedycznym. Biskup Kazimierz Majdański, numer obozowy 22829, więzień, który przeżył Dachau, 29 kwietnia 1991 r., w 46. rocznicę wyzwolenia obozu, zwrócił się do zebranych księży z gorącym apelem, ażeby spisywali wspomnienia obozowe o sobie i o kolegach, ponieważ – jak zaznaczył – „przez długie lata prawda o martyrologii duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej była umyślnie przemilczana na podobieństwo prawdy o ofiarach Katynia.”